Stresująca praca, wymagający klienci, coraz bardziej ambitne zadania - na już, na wczoraj – natychmiast. Wiele czynników sprawia, że musisz pracować wydajniej lub więcej. W domu stajesz się tylko wieczornym lub weekendowym gościem.
Kiedy wracasz, omijasz korki, remonty i objazdy oraz robisz zakupy w supermarkecie. Jeśli jesteś rodzicem - czeka Cię jeszcze odebranie dziecka z przedszkola, świetlicy lub dodatkowych zajęć oraz szybka i nerwowa pomoc w odrobieniu lekcji. Natłok zadań i zmęczenie sprawiają, że brakuje Ci energii na poważniejszą rozmowę.
Wreszcie nadchodzi moment wytchnienia – w ulubionym fotelu, z aromatyczną herbatą, z pilotem lub książką w dłoni. Czas relaksu przerywa jednak myśl o niedokończonym raporcie, ważnej rozmowie telefonicznej, poprawkach w prezentacji na jutrzejsze spotkanie. Po chwili rozterki rezygnujesz z odpoczynku - sprawa przecież jest pilna i jutro będzie za późno. Praca przedłuża się. W końcu zmęczony/a bierzesz prysznic i idziesz spać. Szkoda, że, nie masz już siły porozmawiać z najbliższymi - zresztą te, tak ważne dla Ciebie osoby już śpią…